Organic Anti Beat Box Band

No ale wiesz, zawsze jest ryzyko, że któregoś dnia dostaniesz toporkiem w plecy. Ogólnie takie ryzyko w naszym kraju istnieje na codzień prawie wszędzie, no ale wtedy szanse się diametralnie zwiększaj ...

Rzeczywiście śmieszne te plastusie.

moja ładniejsza Razz

Chciałbym zauważyć, że to był żart, co miała symbolizować następująca buźka: " Razz

"

Offspringa kiedyś dużo słuchałem i mam do niego sentyment, ale najnowszej płyty nie znam.
Green Day - cienizna.
SUM 41 - pierwsze słyszę. Ale nazwa kojarzy mi się z "Blog ileś tam", nie pa ...

W lesie prądu nie ma. To chyba tymi płytami będziesz sobie mógł porzucać tylko Wink

Podobnie, jak ostatni występ The Animals na Juwenaliach we Wrocławiu. Z orginalnego składu był tylko perkusista.

Nie sądze żeby córka Flea patrzyła na Antka jako na potencalnego kandydata na faceta
Chociaż jedna normalna Razz

Co kto lubi Smile

masz na myśli takiego Jamala np?
Dokładnie.
A do Abradaba nic nie mam. Śmieszny jest.

Ja mam złe doświadczenia z graniem coverów i nie zamierzam do tego wracać. Chyba że w szczątkowym wymiarze. Ale już zaczynać granie od coverów, to nigdy w życiu.

To pewnie niedługo Antek wyrwie córkę Flea.

Ten akurat nie mój.

A mi przeszkadza takie reggee w stylu "pale tonę trawy dziennie i jestem zajebisty", a już najgorsze jest mieszanie reggee z hip-hopem, zwłaszcza w polskim wydaniu.

W sumie to wszystkie biorą z Pisma Świętego. A grają świetnie.