Organic Anti Beat Box Band

Tomek

Na wczorajszym koncercie sie do nich przekonałem. Pozytywne wibracje, komiczne podejście do koncertów i muzyka wporządku - bardzo banalna, ale grają z jajem (słucham od wczoraj).

Kilka piosenek:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

tyciu

Te dwie pierwsze sa takie ograne , daj jakies inne fajne .

Zibi

Znani i lubiani. Wyjebczyli koncery na Woodstocku swojego czasu. Spierdalacz przy Orkiestrze i Usmiech sie, wypada slabo, ale maja jeszcze sporo kawalkow trzymajacych poziom.

Tomek

Mam jeszcze Panią w Obuwniczym, to też ograne, musze coś więcej od kumpla pożyczyć.

tyciu

Bo ja znam te wszyskie jakie tu wymieniono i w sumie tylko te chyba .

Wilqu

Zabawni. Koncerty sa podobno swietne , ale nie bylem jeszcze.

tyciu

Mowisz ze lepsi od

Lao Che ?

Wilqu

Mowie ze zabawniejsi

Tomek

Wczoraj w racku grali w 3, wokalista powiedział tylko, że niema Marcina (nieobecny klawiszowiec) i że to chuj, bo im znowu noge podłożył Razz

Była masa zabawnych dialogów, pisałem już w koncertach, lepiej niż na Ani Mru-Mru Very Happy

. Najlepsze było jak podszedł do nich facet, który naprawde profesjonalnie śpiewał i zaśpiewał "take me down to the paradise city". Wcześniej przy jamiku ten facet śpiewał z widowni, taki dialog z wokalistą, było na tyle cicho (malutki klub), ze dało sie ich przekrzyczeć.

Znacie piosenke Wieża? Wczoraj spity facet sie dopominał o to cały koncert, ale wkońcu nie zagrali, tylko mu odpowadali ciągle "sam se zagraj", a na środkowy palec tego pana odpowiadali coraz to lepszymi tekstami. "A teraz zaśpiewam wam Stachure, znam wszystkie kawałki" Razz

tyciu

Zabawniejsze niz Lao Che w 2005

Wilqu

Mnie Ani Mru Mru nie smieszy. Z polskich kabaretow(wspolczesnych), chyba tylko Mumio z przyjemnoscia obejrze.