Organic Anti Beat Box Band

Borderline

Czytacie, lubicie? Pytam zarówno o "papierowe" jak i o internetowe :] polskie i zagraniczne. Jeśli macie jakiś ciekawy tytuł, możecie polecić.

Moim polskim faworytem jest oczywiście Wilq! To kopalnia niesamowitych tekstów i powiedzonek, niesamowity humor, choć nieco specyficzny, nie wiem czy wszystkim by się spodobało :]
Kiedyś lubiłam Jeża Jerzego, aczkolwiek ostatnie numery są coraz gorsze niestety. Panowie się wypalili czy jak?
Świetne komiksy robią Adler&Piątkowski, jeśli ktoś lubi absurdalny humor, polecam przygody Górskiego i Butcha Cool

W dodatku jest masa fajnych komiksów internetowych, ale tym razem nie podam ich adresów, bo wszystkie mam w zakładkach na swoim kompie :] ale wśród polskich komiksów naprawdę zdarzają się prawdziwe perełki, np. Ke?!

Zagranicznym faworytem są niewątpliwie "Niebieskie Pigułki". Chyba najmądrzejszy i najpiękniejszy komiks, jaki do tej pory czytałam. Jestem pod jego wielkim urokiem.

Kiedyś (w 5-6 klasie podstawówki) byłam fanką mangi, ale to właściwie jedno i to samo, jedynie parę komiksów się wybija z tłumu, wyrosłam więc z tego dość szybko Smile

.

Liczę na jakiś odzew, ja tu jeszcze napiszę nieco o moich ulubionych komiksach, bo jak już wyżej wspomniałam, nie mam na razie do wszystkich dostępu, przebywam poza domem ;].

Aspiniou

LOSUX RZĄDZI!!! :]

gwenhwyvar

Kiedyś uwielbiałam "Thorgala" i "Kajko i Kokosza" Razz

Aspiniou

Asteriks też jest super. Jak się łaciny można nauczyć Razz

Borderline

Cichy

losux zdaniem większosci był dobry, ale im dłużej był tworzony tym gorzej.
mowisz ze kazdy licealista mogłby stworzyc podobny komiks i sytuacje z losuxa mają miejsce w kazdym liceum. Nie wiem czy normą w liceum są pingwiny w piwnicy, które kradną musztarde woznemu Razz

zaluje ze pierwszy autor nie rysuje nadal tego komiksu bo za jego czasow byl on smieszny

Borderline

Może w mojej szkole nie ma pingwinów kradnących musztardę woźnemu, ale za to mam wiecznie pijane orangutany na zapleczu auli, które śpiewają piosenki Black Eyed Peas na trzy głosy i produkują krem przeciwzmarszczkowy ;p

Nowik

ja nie przepadam za komiksami zbytnio, nigdy mnie nie ciagnelo do czytania ich

Tomek

Jerza Jerzego znacie?

QuickShowerJam

ee jeża jerzego tak Very Happy

Tomek

Jerza Jeżego Laughing

QuickShowerJam

Dupa

[link widoczny dla zalogowanych]

Aval

Ja czytam pełno komiksów, pare ulubionych:

[link widoczny dla zalogowanych] - ZŁY komiks, naprawde polecam Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]- chyba najpopularniejszy obecnie polski webkomiks, perypetie grupy niezbyt normalnych nastolatków
[link widoczny dla zalogowanych]- dawniej znany jako Untitled Comics, rozmowy figur geometrycznych
[link widoczny dla zalogowanych]- dwa komiksy jednego autora, jeden to futurystyczna opowieść w której pojawiają sie postacie z różnych mitologii i religii w tym tytułowy Tanatos- Śmierć, świetny graficznie, drugi to satyra na gry komputerowe
[link widoczny dla zalogowanych] Dialogi dwóch frytek ;3

Co do Losuxa- blah, kiedyś ten komiks był nawet śmieszny, choć syfny graficznie, teraz to już zupełne dno. Jedyne co moge dobrego moge powiedziec o tym czymś, że to od niego zaczeło sie moje zainteresowanie webkomiksami : p A, znów rysuje go pierwszy autor, Pretty Freak. Chyba juz tylko po to zarobić na koszulkach i kubeczkach : |

Tomek

Musze kiedyś opublikować genialny komiks, który współtworzyłem z kumplem, który ma zajebiste pomysły i rysuje prosto, fajnie i z jajem Laughing

.
Seria nazywa sie "The Robak", ale to on ma prawa autorskie i komiksy Razz

arnold88

Dawniej czytałem komiksy namiętnie, a maiałem do nich swobodny dostęp (teraz już nie). Szkoda że u nas w kraju panuje pogląd że to dziecinna rozrywka Sad

Ale i tak najbardziej lubię takie krótkie historyjki, są zarąbiste. Właśnie takie coś jak Wilq czy Losux, czy obrazkowe dowcipy z gazet, wiadomo. Sam swego czasu rysowałem takich tabuny, jakbym miał skaner to bym coś zapodał, bo wszystkie chyba jeszcze mam Very Happy

A z takich dużych komiksów to czytałem praktycznie wszystko co było dostępne w kiosku, tylko Spawna się bałem bo byłem za mały...

Aha. Gorąco polecam rysunkowe dowcipy Sławomira Mrożka. Mam całą książkę, naprawdę zacne Very Happy